Mamy wszyscy ogromne szczęście, że żyjemy w tak niezwykłych czasach jak XXI wiek. Dlaczego niezwykłych? Ostatnie kilkanaście lat były niesamowite dzięki ogromnemu i niespotykanemu nigdy wcześniej w historii ludzkości, rozwojowi technologicznemu i cywilizacyjnemu. W ciągu dwadzieścia lat wynaleźliśmy de facto więcej niż przez poprzednie dwieście lat. Robi to duże wrażenie nawet jeśli się to tylko przeczyta, prawda?
Dzięki owemu skokowi cywilizacyjnemu i technologicznemu, który nastąpił na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, mogliśmy pozwolić sobie na wiele rzeczy i przyzwyczajeń o których nasi rodzice i dziadkowie albo w ogóle nie myśleli, albo nawet jeżeli myśleli, to nie byli w stanie tego zrealizować z wielu powodów, głównie finansowych. W końcu nasi rodzice (jeżeli jesteśmy pełnoletni) i dziadkowie żyli jeszcze za czasu komuny. Oznacza to, że nawet jeżeli istniało wówczas coś zaawansowanego technologicznie, to prawie na pewno w Polsce tego nie było – głównie z powodu blokady na import wielu towarów ze „zgniłego zachodu”, istnienia żelaznej kurtyny, a także po prostu – z powodu wszechobecnej biedy i brakach w dostawach.
Zobacz też: sesja biznesowa poznań
O jakich dobrodziejstwach charakterystycznych tylko dla obecnych czasów mowa? Weźmy na przykład telefony komórkowe, a dokładniej smartfony. Te małe multimedialne kombajny miały swoją premierę zaledwie trzynaście lat temu kiedy to Steve Jobs zaprezentował na słynnej już konferencji Apple pierwszego pełnowartościowego i dużego dotykowego smartfona, czyli Iphone’a 2G. Był to wówczas ogromny przełom w technologii urządzeń mobilnych, ale nie zwiastował jeszcze tej ogromnej rewolucji, która miała w ciągu następnych kilkunastu lat nastąpić. W końcu pierwszy iPhone może być przełomowy, ale był również okrojony z wielu funkcji. Nie dało się nim na przykład nagrywać filmów czy słuchać radia – z dzisiejszej perspektywy wydaje się to głupie i abstrakcyjne, ale wówczas wydawało się to normalne, pamiętajmy że mówimy tu nadal o połowie 2007 roku, czyli okresie kiedy na rynku królowały tradycyjne telefony z klawiaturą od Nokii oraz telefony z klapką od Motoroli.
W ciągu kilkunastu lat nastąpiła jednak wspominana wcześniej rewolucja i co się stało? Stało się to, że obecnie w 2020 roku prawie każdy posiada smarftona. Mając na myśli „każdy”, mowa tu dosłownie o każdym. Zarówno o osobach najmłodszych, jak i osobach najstarszych. Nikogo obecnie chyba już nie dziwi kiedy widzi na ulicy 6 czy 7 letnie dziecko korzystające z ogromnego dotykowego smarftona czy też 70-letniego emeryta, który wyszukuje coś na internecie korzystając z funkcji głosowych oferowanych przez Google.
Ten wielki postęp i rewolucja technologiczna sprawiła też, że każdy z nas posiada też aparat w kieszeni naszych spodni. I nie dość, że każdy z nas ma aparat, to jest to również sprzęt o całkiem dobrej specyfikacji, którym da się zrobić naprawdę przyzwoite zdjęcia. Sprawiło to, że nie zastanawiamy się tak jak jeszcze półtorej dekady temu jaki aparat wybrać czy która z oferowanych w sklepie lustrzanek będzie dla nas najlepsza. Gwałtowny rozwój telefonów i aparatów w telefonów sprawiły, że nastąpił drastyczny spadek sprzedaży aparatów kompaktowych oraz cyfrowych. Ludzie wolą wydać 2000 złotych na telefon komórkowy z dobrym aparatem niż 1000 złotych na średni telefon i 1000 złotych na średni aparat kompaktowy. Jest to rozwiązanie o tyle dobre, że telefon możemy mieć zawsze przy sobie i szybko wyciągnąć kiedy chcemy zrobić serię ciekawych zdjęć. Dużego aparatu fotograficznego nie weźmiemy natomiast zawsze ze sobą.
Dobrze trzymają się natomiast lustrzanki. Oferują one technologie analogowe, których nigdy nie będzie dało się wdrożyć do smartfonów, dlatego nie da się zastąpić jakości zdjęć oferowanej przez dobre lustrzanki nawet najlepszym smartfonem. Nie dziwi więc też, że nadal wszyscy popularni fotografowie czy też reporterzy robią zdjęcia właśnie lustrzankami. Wszystkie zdjęcia, które są nagradzane w różnego rodzaju konkursach zarówno tych światowych jak i tych krajowych, to także zdjęcia wykonane przy pomocy lustrzanek.